Dzisiejszy wpis będzie miał naturę humorystyczną, z przymrożeniem oka i zapewne spowoduje uśmiech na Państwa twarzach. Zachęcamy do lektury!
Często gdy klienci pytają, czy dany koszt niezwiązany z działalnością firmy można zaksięgować na firmę – roztropniejsza księgowa/księgowy powie, że nie powinien być on zakwalifikowany jako takowy. Później natomiast zdarza się klasyczna odpowiedź: “Proszę Pani, a księgowa kolegi bez problemu mu to wrzuciła w koszty…”. No cóż…
Każda branża ma swoje slogany, swoje przykłady z życia i sytuacje, które się bez przerwy powtarzają. Chyba każdy z nas – a szczególnie właściciele biur rachunkowych, nie raz słyszeli magiczną frazę “księgowa kolegi”. Ta nieustraszona i niezwykle kreatywna księgowa jest trochę jak UFO – każdy słyszał, nikt nie widział.
Jak rozpoznać księgową kolegi?
- zawsze jest płci żeńskiej, nigdy męskiej,
- lubi brawurę i ryzyko, chociaż niektórzy powiedzą, że to odwaga,
- wyróżnia się wyjątkową kreatywnością rodem z agencji marketingowej,
- lekką ręką kwalifikuje wszystkie koszty klienta do KUPu,
- nie boi się Krajowej Administracji Skarbowej, być może pracuje tam jej koleżanka,
- wie jak zrobić byśmy nie musieli płacić podatków.
Być może zdarza się, że określenie to słyszeli Państwo już zbyt często i na początku, za każdym razem podnosiło się Wam ciśnienie, natomiast teraz już reagujecie z uśmiechem, bo ileż można reagować ze złością. Ta wyjątkowa księgowa jest w stanie niemal wszystko zaksięgować jako koszt firmy – wyjazd z rodziną na Złote Piaski w Bułgarii, czy wynajem sali na weselę syna. Ona po prostu wie jak zaczarować tzw. KUP (kosztami uzyskania przychodu).
Dlaczego księgowych nie powinna interesować księgowa kolegi?
Doświadczeni księgowi zapewne powiedzą, że nie interesuje ich co księgowa kolegi zrobiłaby w danym przypadku. Wolą oni opierać się na przepisać podatkowych, interpretacjach oraz orzecznictwach. Jest to o tyle ważne, że specjalista który ma nas rozliczać i reprezentować przed instytucjami Krajowej Administracji Skarbowej, powinien czuć raczej nasze zaufanie. Zdecydowanie lepiej jest traktować swojego doradcę podatkowego, czy biuro rachunkowe jako kompetentnego partnera.
Księgowy nie powinien odczuwać presji. Problemy mogą zacząć się w momencie kontroli z Urzędu Skarbowego, bo w ten czas żadna “księgowa kolegi” niestety nam nie pomoże, a US będzie bezwzględnie sprawdzał nasze rozliczenia.
Jeśli jednak księgowa kolegi to większy autorytet. Czemu by nie poprosić go o namiar?
Zapewne biuro rachunkowe będzie dawało znaki, że nie musza Państwo ze sobą koniecznie współpracować, skoro notorycznie pojawia się spór związany z rozliczeniami. Doświadczeni księgowi wiedzą jak ważna jest rzetelność ich pracy i co może się stać po niespodziewanej kontroli kiedy księgowaliśmy abstrakcyjne koszty na firmę.
Kreatywne wsparcie księgowości a kreatywna księgowa?
Jeśli natomiast szukają Państwo kreatywnego wsparcia księgowości – to zapraszamy do kontaktu – aby przetestować aplikacje SaldeoSMART – platformę do obsługi dokumentów oraz kontrahentów. Po czym można poznać tę aplikację?
- po tym, że jest dostępna wszędzie tam gdzie ma się dostęp do internetu i komputera,
- lubi stabilność i pewność pracy,
- nie boi się KASu, gdyż jest legalna,
- znacznie przyspiesza pracę, w momencie kiedy mamy sporo faktur do wprowadzenia,
- poprawia obsługę klientów i usprawnia komunikację,
- wie jak zrobić byśmy nie przegapili płatności ZUSu i podatków.